Spódnica ołówkowa – na jakie okazje warto ją założyć?

Spódnica ołówkowa to model bardzo elegancki, który każda kobieta powinna mieć w szafie. Oprócz oczywistych stylizacji (do marynarki, do biura) można ją nosić również w nieco innych aranżacjach. Spódnica ołówkowa – na jakie okazje warto ją założyć?

Spódnica ołówkowa – gdzie ją znaleźć i na co warto zwrócić uwagę?

Spódnicę ołówkową znaleźć można w większości sklepów, które oferują elegancką odzież damską, np. Tatuum. Zwykle występuje w klasycznych kolorach (np. czarny, granatowy, beżowy), ale zdarzają się również opcje wzorzyste. Jeśli kobieta chce wybrać tylko jedną z nich, lepiej postawić na coś uniwersalnego, pasującego do wszystkiego (opcja jednokolorowa, gładka). Jeśli spódnica ołówkowa jest jednak ulubionym krojem, można nieco zaszaleć z kolorowymi opcjami i mieć ich w garderobie kilka.

Bardzo istotną kwestią jest rozmiar spódnicy. Model ten jest dopasowany i, jeśli będzie za mały, będzie krępować ruchy i podwijać się. Może to znacznie utrudniać poruszanie i powodować dyskomfort. Kupując w sklepie online trzeba upewnić się, że zwrot jest prosty i darmowy. Zgodnie z polskim prawem klient ma 14 dni od otrzymania przesyłki na zwrócenie towaru bez podania przyczyny. Należy więc przymierzyć jak najszybciej, żeby termin nie uciekł, a następnie ewentualnie odesłać.

Spódnica ołówkowa – na jakie okazje?

Spódnica ołówkowa kojarzy się ze stylizacją do biura. Będzie świetnie wyglądać z elegancką koszulą, marynarką i butami na obcasie. Należy jednak pamiętać o tym, że eleganckie nie musi znaczyć nudne. Można przecież bawić się kolorami, np. dobrać koszulę w intensywnych barwach albo we wzory.

Spódnica ołówkowa nie jest jednak zarezerwowana do biura. Można założyć ją również na wyjście ze znajomymi, dobierając bardziej wyciętą górę np. na ramiączkach, a do tego założyć szpilki. Taka stylizacja nadawać się będzie na wyjście na drinka czy do klubu. Spódnica podkreślać będzie atuty ciała.

Spódnicę ołówkowa można też ubrać na randkę, dobierając do niej delikatną, dziewczęcą górę i czółenka bądź baleriny. Taka stylizacja wyglądać będzie kobieco i zmysłowo, ale nie będzie wyzywająca ani wulgarna. Pozwoli poczuć się pewną siebie na randce z ukochanym.

Spódnica ołówkowa – kiedy unikać?

Spódnica ołówkowa nie jest jednak krojem, który założyć można zawsze i wszędzie. W niektórych sytuacjach może powodować dyskomfort. Pierwszą z nich jest prowadzenie samochodu. To kwestia indywidualna, która zależy od długości danego modelu, ale ubranie może się podwijać.

Inną okazją, na którą raczej nie powinno się wybierać spódnicy ołówkowej, jest długi spacer. Spódnice i sukienki bywają naprawdę wygodne i można w nich spokojnie chodzić, ale ten krój nie nadaje się do wysiłku fizycznego. Lepiej, po prostu, wybrać coś innego.

Spódnica ołówkowa nie nadaje się też na zakupy, na których planujemy dużo mierzyć. Nie ściąga się jej tak szybko jak np. spódnicę z falbanami na gumce (szczególnie ze spoconego ciała). Nie brzmi to jak duży problem, ale może być kłopotliwe przy przymierzaniu piętnastej rzeczy!